|
Universum 44 Forum Akademii sojuszu Force of Jedi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pią 18:53, 09 Cze 2006 Temat postu: opowiadanko |
|
|
każdy następny piszący kopiuje co było napisane i dodaje coś od siebie:
Nad łąką leciał Okręt Wojenny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maly16
Gość
|
Wysłany: Czw 14:40, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dado
Amator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem...
|
Wysłany: Pią 13:52, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pią 16:15, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dado
Amator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem...
|
Wysłany: Sob 21:09, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Nie 17:46, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dado
Amator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem...
|
Wysłany: Pon 13:31, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pon 18:22, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dado
Amator
Dołączył: 20 Cze 2006
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a bo ja wiem...
|
Wysłany: Pon 19:34, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pon 20:17, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:28, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pią 19:12, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:25, 10 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Wto 17:39, 12 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moloch
Gość
|
Wysłany: Śro 19:29, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hehe dobre opowiadanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Pią 14:03, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
co tu robisz moloch???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Moloch
Gość
|
Wysłany: Pią 16:12, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
przyszedlem was odwiedzic hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yoda68
Administrator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nikąd
|
Wysłany: Sob 12:58, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
witamy szanownego gościa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:05, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mylaqus123
Pisarz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czwarty karton od lewej (ten po Samsungu)
|
Wysłany: Sob 22:08, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:10, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca. Stwierzdzil ze jest zle, wiec wyrzucil butelke do kosza. Spudłował i piwko spadło mi na głowę..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mylaqus123
Pisarz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czwarty karton od lewej (ten po Samsungu)
|
Wysłany: Nie 10:37, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca. Stwierzdzil ze jest zle, wiec wyrzucil butelke do kosza. Spudłował i piwko spadło mi na głowę..
Potem zazcął śpiewać pijackie pieśni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:40, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca. Stwierzdzil ze jest zle, wiec wyrzucil butelke do kosza. Spudłował i piwko spadło mi na głowę..
Potem zazcął śpiewać pijackie pieśni , to go idącego potrąciłem Krążownikiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mylaqus123
Pisarz
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czwarty karton od lewej (ten po Samsungu)
|
Wysłany: Nie 10:57, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca. Stwierzdzil ze jest zle, wiec wyrzucil butelke do kosza. Spudłował i piwko spadło mi na głowę..
Potem zazcął śpiewać pijackie pieśni , to go idącego potrąciłem Krążownikiem. Po
pięciu minutach przyleciala jego matka gwaizdą śmierci i rozwaliła mi krążownika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Plondrein
Administrator
Dołączył: 03 Wrz 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:58, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nad łąką leciał Okręt Wojenny gdy go uirzałem mugłbym patrzeci na niego godzinami:) Ale nagle zza horyzontu wyłonił sie niszczyciel, który był ciekawszym widokiem niż OWca oraz nie był przyjaźnie nastawiony. Postanowiłem wezwac stacjonującą nieopodal eskadrę, składającą się z lekkich i ciężkich myśliwców oraz kilku krążowników. Rozgorała bitwa. Niszczyciel strzelał ile sił w działach, zostały już tylko dwa LM'y, gdy jeden z pilotów wpadł na pomysł, żeby zniszczyc generator pola, a potem skierował kadłub w kierunku mostka sterowniczego wroga, zachowując się jak japoński kamikadze i rozwalając siebie oraz niszczyciel. Ale to nie był koniec starcia. Zaalarmowane wybuchem bazy wroga już wysyłały sondy szpiegowskie, a chwilę później LM'y, CM'y, Krążki i OWce. Nagle wyłoniła się gwazda śmierci! Wiedzieli, że nie mają szans, więc postanowili sie ewakuować na sąsiednią planete, na której mieli tysiące WR i LDL, setki LCL i DJ oraz dzięsiątki gausów i plazm. Nie wiedzieli jednak czy to wystarczy, więc użyli speedsim'a...
"A jeśli speedsim nie wystarczy?" - martwili sie...
i wtedy wyjaśniłem im, że dzięki niemu dowiemy się czy mamy szanse na zwycięstwo...
Wtedy się uspokoili... Nagle speed'sim sie posul i wsyscy zaczeli panikowac.
A miś pushupek zaczol żlopac browca. Stwierzdzil ze jest zle, wiec wyrzucil butelke do kosza. Spudłował i piwko spadło mi na głowę..
Potem zazcął śpiewać pijackie pieśni , to go idącego potrąciłem Krążownikiem. Po
pięciu minutach przyleciala jego matka gwaizdą śmierci i rozwaliła mi krążownika
a ja na to się rozbeczałem- "Łeeeeeee !"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|